Zmierzyli się z dystansem Półmaratonu w Lublinie
21 kilometrów i 97,5 metra – dokładnie tyle mierzy trasa półmaratonu, który jest połową długości królewskiego dystansu maratońskiego. Dwóch śmiałków z załogi Epicom postanowiło się zmierzyć z tym dystansem startując w 5 Półmaratonie PKO Solidarność, który odbył się 3 czerwca 2017 w Lublinie. Za sobą mieliśmy już dystans 15 km na terenie Bełchatowa i tym razem padły indywidulane życiówki, epicom’owskie rekordy.
W zeszłorocznej edycji Półmaratonu PKO Solidarności w Lublinie wzięło udział około 430 uczestników. Tegoroczne wydanie, które odbyło się 3 czerwca 2017 roku, praktycznie zostało zdublowane ilością uczestników. Wśród startujących nie zabrakło też dwóch sympatyków biegania z załogi Epicom – Marcin i Agnieszka zmierzyli się z dystansem 21 kilometrów, który zaliczany jest już do długich biegów.
Tradycje lubelskiego półmaratonu sięgają roku 1993 roku, kiedy to zaczęto organizować biegi na trasie Świdnik – Lublin dla upamiętnienia rocznic strajków ,,Lubelskiego Lipca 1980” oraz powstania NSZZ Solidarność. W 2013 roku bieg zostały oficjalnie przekształcony w PKO Półmaraton Solidarności i na stałe zagościł na mapach międzynarodowych biegów.
Trasa półmaratonu, opatrzona atestem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, to głównie asfaltowe nawierzchnie, jednak biegnące wśród malowniczych krajobrazów Świdnika i Lublina. Około godziny 9:00 uczestnicy biegu wystartowali spod bramy głównej WSK PZL Świdnik, natomiast bieg ukończyli na hali C Targów Lublin S.A.
- Jestem pod wrażeniem sprawnej organizacji biegu, na mecie podobno przywitały nas dźwięki muzyki i efektowne pokazy świetlne, niestety przy takiej masie endorfin i dumy z pokonania własnych słabości trudno jest spamiętać, co dzieje się wokoło – mówi Agnieszka, która ustanowiła nie tylko rekord średniej prędkości, ale również najdłuższy dystans jaki kiedykolwiek przebiegła.
- Bakcyla na bieganie złapałem już jakiś czas temu. Ciągle powtarzam tym, co zaczynają biegać, że też kiedyś nie mogłem przebiec 5 kilometrów. Z dystansem półmaratonu dopiero się zapoznaję – oczywiście padła życiówka – być może wkrótce pojawią się zakusy na królewski dystans. Jestem dumny z Agnieszki i jej postępów w biegach – komentuje Marcin.
Tradycje biegów w Epicom nabierają rozpędu, dodatkowo motywowani jesteśmy naszą firmową akcją ,,Epicom zbiera kilometry’’, czyli przebiegnięciem kilometrów wymiennych na złotówki, a następnie przekazanie ich na cele charytatywne. Biegaczom gratulujemy wyników i zapraszamy na kolejne relacje ze startów naszej ekipy.
